Jak stworzyć 25 postów na Instagram z jednego zdjęcia?
Czy zdarza Ci się bezskutecznie szukać w internecie odpowiedniej fotografii na swój blog, Instagram, Fb? Albo na szybko robić jakieś zdjęcia, bo w ostatniej chwili przypomniałaś sobie, że potrzebujesz nową fotkę do wpisu? Niełatwo znaleźć ani zrobić takie zdjęcie, które wpasuje się w schemat kolorystyczny, temat przewodni i będzie pasowało idealnie do poprzednich. Wiem to z własnego doświadczenia. Na szczęście jakiś czas temu wpadłam na świetny pomysł, co zrobić w takiej sytuacji i chcę się nim z Tobą podzielić :) Rzuciłam sobie wyzwanie: stworzyć ponad 20 ujęć z jednego zdjęcia – i udało mi się! Tobie też się może udać. Potrzebujesz tylko:
- jedno dobre, przemyślane zdjęcie z dużą ilością detali i w dużej rozdzielczości
- program do obróbki zdjęć, w którym będziesz mogła pobawić się kadrowaniem (ja używam Lightroom’a, bo jest dla mnie najwygodniejszy)
Dla przykładu posłużę się zdjęciem przygotowanym podczas sesji dla Uli Phelep :)
Wrzuciłam to zdjęcie do Lightroom’a i postanowiłam sprawdzić, ile różnych kadrów jestem w stanie z niego wycisnąć. Nie do wiary, że powstały aż 24 foty (kwadraty na Instagram oraz wersje pionowe z przeznaczeniem na Pinterest i InstaStories). Gdybym pobawiła się dłużej i stworzyła również wersje poziome, wyszłyby przynajmniej 4 kadry więcej :)
Ogromnie ważne jest to, aby bazowe zdjęcie miało dużą rozdzielczość i poprawną ostrość. Kadrując, musisz pamiętać o tym, że każde zdjęcie do mediów społecznościowych powinno mieć określony, minimalny rozmiar:
- Instagram 1080×1080 px
- zdjęcie w tle na fb: 851×315 px
- post na fb: 1200×630 px
- wymiary zdjęć do innych social mediów znajdziesz w tym artykule.
Nie muszę chyba podkreślać, jak dużo czasu jesteś w stanie zaoszczędzić, korzystając z tego sposobu. Fotografujesz jedną scenkę (albo wybierasz zdjęcie z mojego banku zdjęć), przycinasz wybrane zdjęcie do kilkunastu/kilkudziesięciu różnych kadrów i masz kilka dni lub nawet tygodni fotografowania z głowy! Dzięki temu zyskasz czas i przestrzeń na swoje nowe biznesowe projekty! Czy to nie jest piękne?
Ponadto w trakcie zabawy z kadrowaniem możesz zmieniać orientację zdjęcia – obracać je w lewo, w prawo, odbijać w pionie lub poziomie, dzięki czemu uzyskasz jeszcze więcej opcji. Możesz też dodawać własny tekst.
Niektóre fragmenty zdjęcia możesz przybliżyć, aby wyeksponować tylko niewielki skrawek całości (np. zegarek lub obrazek). Dzięki temu zwrócisz uwagę odbiorcy na konkretny detal, a oczy nie będą się nudzić podczas scroll’owania feed’a na Fb lub Instagramie. Jednocześnie osiągniesz też inny cel: odbiorca odniesie wrażenie spójności Twojej marki.
Jeśli podczas kadrowania zauważysz, że jakiś przedmiot jest niepotrzebny – możesz go usunąć używając narzędzia stempel albo za pomocą pędzla (ale bardzo ostrożnie, aby nie namalować plamy w innym odcieniu niż tło!).
Jeśli masz ochotę na kreatywną zabawę, pobierz jedno z darmowych zdjęć, dostępnych po zapisie na mój Kwadratowy Newsletter (tutaj) lub użyj własnego zdjęcia i koniecznie daj znać w komentarzu, ile różnych ujęć udało Ci się stworzyć. A może chcesz nauczyć się robić takie zdjęcia? Dowiedz się więcej na temat mojego kursu fotografii #flatlay :)
Dziękuję, za Twój czas i mam nadzieję, że ten wpis był dla Ciebie pomocny. Jeśli uważasz, że przyda się też innym przedsiębiorczym kobietom, podziel się nim w swoich social mediach :)
17 Comments
Świetne Aga! Nie wierzyłam, że to możliwe a okazuje się, że się da ! W takim razie uciekam kadrować :)
Miłej zabawy z kadrowaniem! :)
Świetna sprawa! Zdecydowanie będę musiała spróbować takiego rozwiązania🙂
Spróbuj i daj znać jak się sprawdza :)
Super! Na pewno wypróbuję, dzięki za inspirację :)
Koniecznie pokaż później efekty!
Koniecznie muszę zaglądac częsciej na Twojego bloga Agnieszko :) super podpowiedzi :)
Dziękuję, zapraszam i postaram się częściej pisać!
Super pomysł
Niesamowite! Dziekuje za inspiracje!
Bardzo proszę :)
Takie proste, a takie genialne! Że jeszcze na to sama nie wpadłam. :)
Super, że mogłam podsunąć pomysł :)
Niesamowite, że udało Ci się z jednego kadru wyciągnąć aż taką liczbę! :) Czy uchylisz rąbka tajemnicy i zdradzisz, jakiego obiektywu używałaś do tego zdjęcia? Pozdrawiamy!
Jasne, używam Sigma Art 35mm f1.4 :)
Że ja na to wcześniej nie wpadłam! :) Mimo, że głównie „cykam” przyrodę i zwierzęta to Twoja rada jest wręcz idealna dla Flatlay. Muszę się jeszcze zmobilizować by dobrze zorganizować sobie miejsce na taki typ fotografii i wypróbować „na własnej skórze” kreatywne kadrowanie.
Dzięki!
Świetne rady, Agnieszko 🙂🙂🙂 dzięki