W ostatniej chwili spakowałam aparat do plecaka i z cichą nadzieją wsiadłam do samochodu. Pierwsze oznaki nowej pory roku zaczęły już pączkować na krzewach, a ja marzyłam o tym, żeby moje ulubione zwiastuny wiosny pojawiły się znów w naszym ogródku. Otworzyłam lekko pordzewiałą furtkę, zbliżyłam się do tarasu, przy którym zwykle je znajdowałam i… okrzyk radości poniósł się po całym RODos :) Są! Moje śliczne! PRZEBIŚNIEGI! Nacieszyłam się nimi jeszcze przez trzy kolejne wizyty, ale kiedy zauważyłam, że zaczynają więdnąć, przycięłam co ładniejsze kwiaty, wstawiłam do wody i zabrałam do domu. Oczywiście po to, żeby zrobić im specjalną sesję, której wizję miałam w głowie od kilku miesięcy. Koniecznie chciałam zatrzymać na fotografiach wszystkie myśli, emocje, nadzieje i skojarzenia, które wiążą się z tymi na pozór zwyczajnymi kwiatami. Przygotowałam miejsce do zdjęć, wybrałam tło, rekwizyty i dałam upust kreatywności. Tak bardzo uwielbiam FLOW, które wypełnia całe moje ciało i umysł, gdy robię zdjęcia totalnie po swojemu, tylko dla siebie, w zgodzie z tym, co mi w duszy gra. Tak właśnie było z tą domową sesją. Cała ta sesja oraz zdjęcia, które powstały, dały mi tyle przyjemności! A ponieważ niesamowicie nasyciłam mój zmysł estetyczny, to postanowiłam podzielić się nimi również z Tobą. Mam nadzieję, że będą promyczkiem radości i wywołają uśmiech na twarzy. Pokaże Ci dzisiaj pierwszą część zdjęć, które powstały z okazji pierwszego dnia wiosny. Nadchodzą zmiany, czuję je całą sobą <3

Od pewnego czasu marzy mi się własna pracownia: fotograficzne studio z ogromnymi oknami, własnoręcznie malowanymi tłami, sporą przestrzenią na przechowywanie rekwizytów i przede wszystkim na zapraszanie ludzi do wspólnej, kreatywnej przygody z fotografią. Przez zimę wyhodowałam w sobie jakieś dziwne, blokujące przekonanie, że mój dom nie powinien już być moim miejscem pracy. Nie mogłam wyplenić z głowy myśli, że przy tym zwyczajnym oknie kuchennym nie mogę już robić pięknych zdjęć i że te świetne pomysły na zdjęcia, które mam w głowie, zasługują na jakąś lepszą, inną, wyjątkową „oprawę”. Wiem, jak to brzmi. Przecież sama zawsze uczę – „zacznij z tym, co masz”. A tymczasem sama nie potrafiłam tego zrobić. Na szczęście w odpowiedniej chwili zorganizowałam wiosenne foto-wyzwanie, które niejako zmusiło mnie do tworzenia. Pomyślałam wtedy, że muszę dać dobry przykład tym wszystkim 400 uczestniczkom! Jak mam motywować do fotografowania, jeśli sama się poddam? Na szczęście znalazłam w sobie moc, pomimo tych wszystkich niesprzyjających okoliczności. I gdy chwyciłam aparat i zaczęłam robić wiosenne zdjęcia, poczułam niesamowity przypływ świeżości i nowej energii, która wciąż jeszcze krąży w krwioobiegu :)

Nie potrzebujesz nowego studio z ogromnymi oknami.

Nie potrzebujesz dziesiątek teł i setek rekwizytów.

Nie potrzebujesz drogiego sprzętu, lamp ani dodatkowych akcesoriów fotograficznych.

Fajnie to wszystko mieć, ale nie jest to konieczność.

Wszystko czego potrzebujesz do robienia zdjęć masz już w zasięgu ręki. Wystarczy okno ze światłem dziennym, aparat i biały karton (blenda). Z nimi możesz zdziałać cuda. Potrzebujesz jedynie WIEDZY jak z nich korzystać, aby uzyskać najlepsze efekty. I czasami jeszcze motywacyjnego kopa w cztery litery. Napisałam to dla siebie, ale czuję, że jest nas tutaj więcej. Nas = czyli kreatywnych osób, które mielą w głowie różne blokujące przekonania i nie mogą ruszyć z miejsca. Jeśli jesteś jedną z takich osób, to wiedz, że nie jesteś w tym sama. Wysyłam Ci kreatywny uścisk i kop motywacji. Przyszła wiosna (w dodatku w poniedziałek!), zatem najwyższy czas na zmiany! :)

Na koniec obiecana fotka, pokazująca kulisy tej sesji (aż nieprawdopodobne, co?).Czy wiesz, że Ty też możesz robić świetne zdjęcia w domowych warunkach? Z przyjemnością nauczę Cię wszystkiego w moim kursie fotografii produktowej online. Jeśli chcesz razem ze mną realizować swoje cele fotograficzne, poznać sprawdzony sposób na robienie pięknych zdjęć swoich produktów, rozwijać swój sklep lub Instagram i dobrze się bawić podczas sesji zdjęciowych, kliknij tutaj i sprawdź, jakie lekcje czekają na Ciebie w kursie :) Mam nadzieję, że wkrótce zobaczę Twoje nowe zdjęcia!